sobota, 28 maja 2011

.W miejscu , gdzie ludzie porozumiewają się milczeniem.

"Jak można kochać boga który jest niewidzialny,
nie kochając człowieka który jest blisko nas..."


Rzygać mi się chcę tym Waszym "zobaczysz, wszystko się ułoży".
Nic się nie ułoży, dalej będzie tak jak dawniej.




W każdej chwili słabości , kiedy nie mogę krzyczeć , tylko
przywieram do ściany , bo zdaje mi sie, że zaraz wszystko
runie jak zamek z piasku nad brzegiem morza.


"Wściekłość świetnie goi rany  "





nawet jeśli otworzę drzwi i będę kazać Ci się wynosić,
gestykulując rękoma
jak uciekinierka z zakładu psychiatrycznego, nie odchodź.






to, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się
w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym,
że wszyscy są tak upośledzeni.


taki mróz , a ja nie mam rękawiczek , ale nie martw się kochanie , mój środkowy palec to wytrzyma .




W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość. 
Bez niej jest wieczna pustka, która dusi, zabija, męczy. 
I wtedy nie można być sobą.





Stałam się przezroczysta. Wypełzał ze mnie fragment ciała, choroby, poświaty złych myśli. Czy może istnieć na Ziemi tak szalona, jedyna, wierna i niezaprzeczalna miłość jaką ma ćpun do narkotyku? Miłość, która niesie w sobie wszystkie formy zniszczenia.



i byleś jedyną osobą, której dałam ten jebany przywilej mówienia wszystkiego.

 
jak zwykle milczysz, a świat ma zgadywać o co chodzi.
 
nie sztuka powiedzieć: 'jestem'. trzeba jeszcze być.
THE END. ;*


piątek, 27 maja 2011

Jestem nowa xd.

Jestem tutaj nowa , ale postaram się Was nie zanudzać , więc od razu zacznę od wpisania niektórych opisów z mojej strony na moblo ;) Może być mało optymistycznie , ale trudno.

nie cofniesz czasu, nie wrócisz do tamtych dni. są jak stare kino i czarno-biały film.

 

sentymentalne sranie w banie mnie nie interesuje.

 

Nie jestem rozhisteryzowaną nastolatką i rozumiem wiele. Ale stracić miłość, przyjaźń, zaufanie w ciągu kilku dni? przepraszam , ale tego nie potrafię zrozumieć.

 

` a gdy wszystkich mylił mój sztuczny uśmiech , potrafiłeś spojrzeć mi w oczy i powiedzieć ' weź , nie ściemniaj '

 

Nie mam czasu się z kimś zadawać i udawać że mi nastrój poprawia, niczym nie napawając, uzmysławia, za wąski gzyms by nogi stawiać...

 

znajdź w życiu swoje miejsce, do spraw dobre podejście, zamień na energię każde życiowe przejście.

 

boję się kilometrów i milczenia. nie ogarniam niczego z nieświadomym uśmiechem na ustach.

 

Nie chcę ideału. chce tylko by grał na gitarze, jeździł na desce i miał długie włosy. by kochał i rozumiał.

 

Uszczerbków w korze mózgowej wyleczyć się nie da.

 

Teraz tylko tyle , może później no nie wiem . 

Cya ;*